Rozdział 138 Rozwodzą się

Archer poszedł za Lindą w kierunku małego, zniszczonego domu z odpadającą farbą i zapadającym się gankiem. Farba łuszczyła się z drewnianych ścian jak martwa skóra, a przednie schody niebezpiecznie skrzypiały pod jego ciężarem.

Jego asystent, Dave, szedł za nim z teczką ze skóry wsuniętą pod ramię,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie