Rozdział 222 Tajemnica w torbie

Kapitan przemknął obok mnie do pokoju Ethana, z nosem zanurzonym głęboko w mojej półotwartej torbie. Zanim zdążyłem go powstrzymać, grzebał już w moich rzeczach, machając ogonem jakby znalazł zakopany skarb.

"Kapitan, wynoś się stamtąd!" zawołałem, ale zupełnie mnie zignorował, jego tyłek podrygiwa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie