Rozdział 242 Ratowanie Ethana

Miguel otworzył maskę silnika i wyskoczył z narzędziami, jego sylwetka ledwie widoczna w nikłym blasku księżyca. Maxi podążył za nim, aktywując wbudowaną latarkę, by oświetlić silnik.

"Trzymaj to stabilnie," wymamrotał Miguel do robota, pochylając się nad komorą silnika.

Pustynia rozciągała się ni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie