Rozdział 95 Zaangażowanie? Nie sądzę

Usiadłem na miejscu pasażera w eleganckim Maybachu, chłodna skóra otuliła mnie, gdy Connor uruchomił silnik. Ethan Haxton sam siedział z tyłu, jego wyraz twarzy jak zawsze nieczytelny.

"Nadal go nosisz," zauważył Ethan, jego oczy utkwione na moim nadgarstku.

Spojrzałem na zegarek, który Max mi dał...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie