19. „Powodzenia w tym, kochanie”.

„Hah, rozumiem... Czy to kolejna z twoich gier, Charlotte?”

Moje pytanie naprawdę go zirytowało — widzę to w wąskich oczach Christophera, w sposobie, w jaki trzyma mnie mocno, próbując powstrzymać mnie przed ucieczką.

„Gry?” Przechylam lekko głowę, a na kąciku moich ust pojawia się szyderczy uśmie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie