222. „Dokonałem wyboru”.

Oddech mi się rwie, a czas znów zamiera; powietrze jest ciężkie od tych prawd, wypowiedzianych na głos, naciskających na nas, nasze płuca walczące o oddech.

„Dlaczego?” To jedyne, co udaje mi się zapytać... pytanie, które wydaje się zbyt proste, by objąć wszystkie inne siedzące na końcu języka, czek...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie