35. Dlaczego miałby się tym przejmować?

Oczy Christophera rozszerzają się niemal nerwowo, zanim przejeżdża dłonią po twarzy, chowając za nią swoje stwardniałe wyraz, „Słuchasz się teraz siebie?”

„To ty nie wydajesz się słuchać,” odpieram, czując, jak krew wrze w moich żyłach. „Ciągle powtarzam się jak jakiś głupiec!”

„To nie moja wina—”

„...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie