87. Grzesznik szuka schronienia

Wiem, co powinnam robić.

Powinnam była wstać, zetrzeć krew, zadzwonić do lekarza i odbudować mur, zanim będzie za późno.

A potem, gdy wschodzi słońce, pozwolić nadejść przeznaczonemu dniu i zrobić dokładnie to, co trzeba — to, po co wróciłam.

Powinnam była się ochronić, powinnam była zatrzasnąć te d...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie