Rozdział 108

Dni mijały, a dobre rzeczy ciągle się działy.

Sprawa Isobel Brooke ledwo się zakończyła, kiedy Finn rzucił kolejną bombę: sprawa o zniesławienie Rhysa miała wkrótce trafić do sądu.

Wściekałam się z tego powodu przez tygodnie, ale po miesiącu czekania, moja złość osłabła do cichego wrzenia.

Oddałam c...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie