Rozdział 164

"Cassian Langford, ty pierdolony dupku," zawyła Yvaine. "Myślisz, że jestem jakąś zabawką, którą możesz wyrzucić?"

Płacz stał się głośniejszy.

Jej słowa zamieniły się w hałas.

Uśmiechała się, kiedy wychodziliśmy z wesela.

Teraz była tutaj, sama, czerwona na twarzy i trzęsąca się, pijana do tego stop...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie