Rozdział 223

"Ufam mu." Wzięłam Ashtona za rękę. "To mój mąż."

Daniel wyglądał, jakby chciał się kłócić, ale nie dałam mu szansy. "Nie ma znaczenia, co zamierzałeś zrobić. Nie ma znaczenia, czy już to zrobiłeś. Nie chcę słuchać reszty. Kłamałeś. Wielokrotnie. To wystarczy. Nie zostajesz. Nie jesteś moim przyjaci...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie