Rozdział 225

„Dla ciebie może,” powiedział chłodno. „Nie odpowiedziałaś na moje pytanie.”

„Cóż, um... twoja mama była moją sponsorką w szkole. Bardzo mi pomogła. Kiedy usłyszałam, że nie jest dobrze, przyszłam ją odwiedzić.” Rowan pośpieszyła z dodaniem, „Dopiero teraz dowiedziałam się, że to twoja macocha. Całk...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie