Rozdział 281

Nie miałam żadnego doświadczenia w przetrwaniu. Siedząc na swojej walizce, czułam się zagubiona. Spojrzałam na Ashtona, który wciąż przeglądał swoją małą walizkę. 'Co robimy najpierw?'

'Wychodzimy z tego lasu.'

Kółka walizek już dawno się połamały, więc Ashton zarzucił jedną na każde ramię i ruszył....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie