Rozdział 284

Jego prawa ręka drżała gwałtownie. Wciąż była pokryta rękawicą do nurkowania.

Pamiętam, że kiedyś zapytałam go, dlaczego zawsze ją nosi. Powiedział, że ułatwia mu to pracę. Wydawało się to wystarczająco rozsądne, więc nie zadawałam więcej pytań.

Ale teraz...

Wstrzymałam oddech, gdy sięgnęłam po jego...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie