Rozdział 356

Okazało się, że wcale nie nadinterpretowałam sytuacji.

To dokładnie to miał na myśli, co wyraźnie zaznaczył swoimi następnymi słowami: „Rób to częściej.”

Chciałam znów przewrócić oczami.

Czy mogłam odmówić?

Zanim zdążyłam sformułować odpowiedź, Ashton przestawił mnie z kolan na nogi, jego wyraz twar...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie