Rozdział 371

„Kiedy jesteś w pracy, masz telefon włączony i jesteś na linii ze mną przez cały czas.”

Zaniemówiłam. To oznaczało zero prywatności.

Ale widząc jego zaciśniętą szczękę – wyraźne „bierz albo zostaw” – w końcu zacisnęłam zęby i zgodziłam się na jego żądania.

Gdy wsiedliśmy do samochodu, Ashton założył...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie