Rozdział 58

Po wyjściu z imprezy u Yvaine, Rhys i Catherine nie zamienili ani słowa.

Żadne z nich nie miało siły udawać.

Cała noc była jednym długim maratonem upokorzeń i oboje byli zbyt wkurzeni, żeby to ukrywać.

Na krawężniku Rhys mocniej owinął się płaszczem i burknął, "Poczekaj tutaj. Zaraz przyprowadzę sam...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie