Rozdział 139: Seks na pogrzebie

Punkt widzenia Adriana

W chwili, gdy Skye uciekła z mojego pokoju, mgła gniewu zaczęła się rozpraszać.

Wpatrywałem się w swoje dłonie, te same dłonie, które właśnie rozerwały jej sukienkę, które chwyciły ją zbyt mocno, które próbowały ją zdobyć wbrew jej woli.

Co ja, do cholery, zrobiłem?

Nigdy wcze...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie