Rozdział 463 Kontakt skóra-skóra

Michael usłyszał hałas przy drzwiach i odwrócił głowę, patrząc z niedowierzaniem na nagłe pojawienie się Elżbiety.

Wstał i podszedł do niej, kładąc ręce na jej ramionach. "Jest tak późno, co tu robisz?"

Elżbieta spojrzała na niego, jej oczy lśniły jak gwiazdy. "Tęskniłam za tobą, więc przyszłam."

...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie