Rozdział 91 Spełnienie jego życzenia

Zimny wiatr szczypał Elizabeth w twarz. Odwróciła się i przytuliła Michaela.

"To niesamowite. Nigdy wcześniej nie jechałam tak szybko na wózku inwalidzkim," powiedziała Elizabeth zaskoczona.

Michael zapytał, "Zimno ci?"

Elizabeth kiwnęła głową, "Tak, trochę."

"Dobrze, zwolnię." Michael dostosowa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie