Rozdział 29

Twarz Henry'ego wykrzywiła się z bólu, gdy przeczesał rękami włosy.

"Tamten dzień..."

"Powiedzieli, że mają coś fajnego do wypróbowania, a ja się na to nabrałem."

Henry spojrzał na Travisa, jego wyraz twarzy pełen był żalu. "To był dzień, kiedy dowiedziałem się, że kawiarnia Ethana handluje narko...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie