Rozdział 9

Biuro Travisa.

Kian wpadł do środka bez pukania.

"Kapitanie Smith, mamy sytuację."

Na placu budowy w Hillcrest.

Wszyscy robotnicy zebrali się wokół, a kierownik w białym kasku wyglądał jak duch.

Przed nimi, w połowie zakopany w kruszącym się betonowym murze, znajdował się szkielet.

Upiorny wid...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie