Rozdział 50

Perspektywa Samanthy

Zaufanie było czymś, co raz złamane, nigdy nie mogło być naprawione. I wiedziałam, że nawet jeśli spróbowałabym mu zaufać ponownie, nie byłabym w stanie zrobić tego całkowicie. Powrót do stada Srebrnego Półksiężyca i życie z nim, bycie jego Luną, byłoby koszmarem, który trzymałb...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie