Rozdział 78

[Punkt widzenia SAMANTHY]

Lena upewniła się, że mamy wszystko, czego potrzebujemy, zanim opuściła dom i poszła tam, gdzie była potrzebna. Zapewniłam ją, że czujemy się dobrze i wygodnie, wiedząc, że dzieciom bardzo podobały się ich pokoje, zaprojektowane zgodnie z ich upodobaniami, a Diana była zach...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie