Rozdział 465

Ten strach był inny niż wtedy, gdy stawiała czoła Nicole.

Wtedy, niezależnie od tego, jak trudna była sytuacja,

zawsze potrafiła zachować zimną krew.

Nawet w obliczu śmierci nie cofała się.

Ale teraz nie miała pojęcia, co się wydarzy.

Mogła nawet zostać zmanipulowana przez Armando, by skrzywdzi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie