Rozdział 109

Oczywiście, że zadzwoniłam do Seana.

Bo kiedy życie rzuca ci Clarissę, nie siedzisz po prostu i nie popijasz latte w poczuciu porażki — dzwonisz do swojego fałszywego narzeczonego slash miliardera szefa i informujesz go, że jego demon z przeszłości właśnie zderzył się z twoim życiem.

Nacisnęłam przy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie