Rozdział 113

To była elegancka, różowa sukienka od Diora, z złotymi ramiączkami, głębokim dekoltem w kształcie litery V i bocznym rozcięciem tak skandalicznym, że mogło być nielegalne w pięciu krajach. W połączeniu z mokrymi, plażowymi włosami i dużymi czarnymi okularami przeciwsłonecznymi?

Wyglądałam jak mściwa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie