Rozdział 16

Odwróciłam się powoli. „O mój Boże, serio teraz o tym wspominasz?”

Wpatrywał się w sufit, jakby tam były odpowiedzi. „Zazwyczaj jest bardziej szanujący.”

„Czy ty... znowu jesteś zazdrosny?”

„Mówiłem ci. Nie jestem zazdrosny.”

„Pytałeś o mrugnięcie, jakbyśmy byli w XVII wieku i właśnie mieli skandal ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie