Rozdział 18

Tego wieczoru dłubałam w kolacji, jakby to była egzystencjalna katastrofa na talerzu. Art, oczywiście, jadł jak człowiek, którego nie dotyczyła eksplozja w mediach społecznościowych.

Nagle powiedział: „Mogłabyś zacząć pełnoetatowo w Luxy. Zwolniłem miejsce w HR. Wpasujesz się.”

Zmrużyłam oczy. „Pełn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie