Rozdział 20

Tamtej nocy, kiedy wróciłem do domu, Maria czekała z popcornem.

„Widziałam nagranie z wycieku wewnętrznego CCTV firmy.”

„Co?” westchnąłem.

Włączyła odtwarzanie.

Był tam Art - wchodzący do HR jak bogatszy kuzyn Boga - a ja w tle, mrugający jak jeleń w toniku.

Maria uśmiechnęła się złośliwie. „Wiesz, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie