Rozdział 45

Oczywiście.

Nie myślałaś, że wyjdę z tego snu bez szwanku, prawda?

Sen, który przysięgałam, że się nie wydarzy (a jednak się wydarzył)

Zrobiłam wszystko jak należy.

Piłam herbatę rumiankową. Słuchałam dźwięków oceanu. Spałam w najmniej seksownych piżamach (bluza z napisem „Unikaj ludzi” i flanelow...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie