Czatuj 8

Art zakaszlał, wyraźnie zaskoczony tym razem, i przysięgam, że dostrzegłam iskierkę paniki w jego głupio pięknych oczach.

„Babciu, bierzemy to powoli,” powiedział, a jego gładki występ zaczynał się kruszyć.

„Och?” powiedziała niewinnie. „Ale mówiłeś, że było szarpanie za włosy.”

„To było emocjonalne...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie