Rozdział 91

Uszczypnąłem mostek nosa. „Próbowałaś zaaranżować moje małżeństwo z moją własną pracownicą.”

„Cóż, to nie jest aranżowane, jeśli wszechświat robi to za nas,” powiedziała, machając swoją zadbaną ręką. „Poza tym, smucisz się od czasu, gdy ten skrzypek zdradził cię z kelnerem.”

„To było dwa lata temu.”...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie