Walka o kontrolę I

POV Camili

Jako dziecko nigdy nie byłam rannym ptaszkiem, chociaż większość dni budziłam się wcześnie.

Byłam marudna i opryskliwa, tak bardzo, że mamá kazała mi wracać na górę, żebym mogła wstać po właściwej stronie łóżka. Był to jej nudny i irytujący sposób na powiedzenie mi, żebym poprawiła swoje ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie