Kolacja II

POV Camili

Greta była oszałamiająca. Jasne, zielone oczy jak u kota, idealnie miękkie rysy twarzy, a jej figura? Była jak modelka z wybiegu, szczupła i perfekcyjnie zgrabna. Jeśli to był typ Alejandra, to ja byłam najdalsza od niej.

Fala niepewności przelała się przeze mnie.

Ale ja nie byłam niepe...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie