Down Bad I

Camila

Mimo że nie byłam rannym ptaszkiem, większość dni budziłam się naturalnie, tylko po to, żeby zmusić się do ponownego zaśnięcia. To było jak w kółko. Dziś nie było wyjątku; gdy moje oczy się otworzyły i próbowałam się ułożyć, odkryłam, że Alejandro mnie obejmuje, a jego duża dłoń spocz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie