Awaria II

Zajmuje mi chwilę zawahania, zanim decyduję, że na razie odłożę na bok wszystkie nasze problemy. "Gdzie masz krem."

Zatrzymuje się, unosząc sceptycznie brew.

Przewracam oczami, "Próbuję pomóc. Tylko tyle."

Zajmuje mu chwilę, ale w końcu pochyla się, sięga do pobliskiej szuflady i wyciąga małą tubkę ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie