Koszmar, który następuje

Cleopatry punkt widzenia

Obudziłam się nagle, serce waliło mi w piersi. Wizja była wciąż żywa, jej horror wyryty w mojej pamięci. Usiadłam, łapiąc oddech, moje ciało było mokre od potu. Drżałam niekontrolowanie, tak jak w wizji, moje ręce trzęsły się, gdy sięgałam po lampkę nocną.

Pokój był ciemny...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie