Więzień we własnym ciele!

Punkt widzenia Kleopatry

Żałosne.

Zimny pot wybił mi na brodzie, gdy wybuchłam złością, zostawiając szeroko otwarte drzwi. Powinnam być zazdrosna? Dobrze, że nie jestem. Gdybym miała choćby najmniejsze uczucie do niego, ta lisica już dawno byłaby martwa.

Nie zauważyłam, że ściskałam telefon tak m...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie