Jego doskonałe rozproszenie uwagi

Punkt widzenia Kleopatry (kontynuacja)

„Co?!” zapytałam, zdezorientowana. Co on miał na myśli mówiąc o dzienniku zamiast księdze Alf? Jęknęłam i uderzyłam się mocno w twarz.

Dlaczego nie pamiętałam, żeby to sprawdzić? Zauważyłam, że okładki były inne niż ostatnio. Jak mogłam popełnić tak głupi błą...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie