Burza w stadzie

Punkt widzenia Kleopatry

Jak on się tu znalazł? Dlaczego? Skąd wiedział, że tu będę?

Patrzyłam na Beta Jacka. Czy nadal śnię? Przesunęłam rękę, żeby uszczypnąć jego policzek, aby się upewnić, a on złapał ją, zanim zdołałam dotknąć jego twarzy.

„Co myślisz, że robisz?” Zażądał zimno.

O mój Boże! ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie