ROZDZIAŁ 161

ALARIC

Siedziała sztywno na skraju kanapy, krzyżując ramiona mocno na piersi, jakby próbowała się fizycznie poskładać. Jej kolana lekko podskakiwały, a choć wzrok miała utkwiony przed sobą, widziałem drżenie jej palców.

Bez słowa wstałem i zdjąłem kurtkę, podchodząc do niej.

"Jest ci zimno," ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie