ROZDZIAŁ 166

AMARA

"Chcę wyjść," powiedział cicho, jego wzrok utkwiony w moim,

"gdzieś, gdzie jest cicho. Tylko my. Bez ludzi. Bez stada. Bez hałasu." Jego oczy pociemniały, głos stał się niższy.

"Mój wilk chce się wydostać... potrzebuje świeżego powietrza. Potrzebuje ciebie."

Wyprostowałam się lekko, ci...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie