ROZDZIAŁ 71

ALARIC

Przycisnąłem Willow mocniej do piersi, jej ciało było bezwładne, głowa słabo opadała na moje ramię, gdy przedzierałem się przez drzewa. Jej skóra była gorąca, gorączkowe ciepło promieniowało od niej falami, ale czuła się tak krucha—tak nieznośnie krucha—że z każdym krokiem moje serce zac...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie