Rozdział 513

Henry chwycił kierownicę jedną ręką, a drugą trzymał niespokojną rękę Zoey. "Więc negocjacje poszły dobrze?"

"Tak!" Zoey pokiwała głową z podekscytowaniem, pochylając się bliżej. "Będziemy bogaci!"

Zaśmiała się, a zapach alkoholu zmieszał się z jej zwykłym perfumem, wypełniając samochód.

Henry ni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie