Rozdział 180

Sophie czuła wewnętrzne niezadowolenie, ale nie dała tego po sobie poznać.

"Muszę już iść. Nie spóźnij się, dobrze?" powiedziała cicho, a potem odwróciła się, by odejść.

Jednak w momencie, gdy się odwróciła, jej wcześniej uśmiechnięta twarz natychmiast zmieniła się w coś mrocznego i złowrogiego.

...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie