Rozdział 211

Emily poczuła, jak jej twarz robi się gorąca, a wściekłość natychmiast wzbiera w jej wnętrzu.

Chwyciła poduszkę z łóżka i rzuciła nią w Alexandra. "Wynoś się!"

Spotykając jego niezadowolone spojrzenie, zaśmiała się zimno. "Zabawiasz się, mając żonę i kochankę, a teraz narzeczoną, i nadal trzymasz ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie