Rozdział 220

Emily obudziła się delikatnym dotykiem Jasmine.

"Mamo, czemu tu śpisz? Tęskniłaś za nami?" Jasmine pocałowała ją w policzek, chichocząc słodko.

Maurice poruszył się obok niej i przytulił jeszcze mocniej. "Mamo, kiedy wróciłaś wczoraj wieczorem? Nawet cię nie słyszałem."

Objęła ich oboje, czując, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie