Rozdział 227

Emily w końcu puściły nerwy. "Aleksander! Kiedyś myślałam, że jesteś zimny i bezduszny, ale przynajmniej przyznawałeś się do swoich czynów. Teraz nawet tego nie masz."

Zaśmiała się zimno. "I dlaczego miałabym wierzyć w takie bzdury?"

"Tak, w twoich oczach wszystkie moje wysiłki nic nie znaczą. Jes...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie