Rozdział 247

Natalie, matka Aleksandra.

Nawet po tylu latach zachowała tę samą wyniosłość - zawsze nienagannie ubrana, prawdziwy obraz elitarnej damy.

Szczególnie to spojrzenie pełne pogardy w jej oczach, które ani trochę nie osłabło.

Od pierwszego spotkania z Emily okazywała jej skrajną dezaprobatę.

"Jeśli ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie